Gabrysia walczy z cukrzycą typu 1 – POMÓŻ

Cześć jestem Gabrysia mam dopiero 4,5 roku a już wiele chorób przewlekłych. Od urodzenia choruję na wrodzoną niedoczynność tarczycy. Od roku choruję na cukrzycę typu 1, która nieleczona może prowadzić do mojej śmierci. Do końca życia będę przyjmowała leki dzięki, którym żyje. Ostatnio padły kolejne diagnozy: Hipermobilość wielowarstwowa, stopy w ustawieniu sierpowatym, stawy kolanowe w ustawieniu koślawym, asymetria ułożenia miednicy oraz lordoza…

Powrot do wszystkich podopiecznych

Gabrysia walczy z cukrzycą typu 1 – POMÓŻ

Informacje zawarte w opisie zbiórki zostały potwierdzone dokumentacją medyczną

U 4,5-letniej Gabrysi wykryto cukrzycę typu 1 i wrodzoną niedoczynność tarczycy. Obie choroby nieleczone mogą doprowadzić do ciężkiego upośledzenia umysłowego, a nawet śmierci! Gabrysia już zawsze będzie walczyła z diagnozą i przyjmowała leki pozwalające jej w miarę normalnie żyć. Każdego dnia i każdej nocy dziewczynka jest narażona na gwałtowne spadki poziomu glikemii, które zdarzają się często. Taki spadek poziomu cukru grozi poważnymi komplikacjami zdrowotnymi – śpiączką cukrzycową.

Niestety pojawiły się problemy w poruszaniu się. Gdy Gabrysia zaczęła stawiać pierwsze kroki, lekarze zbagatelizowali występującą koślawość kolan i skrzywienie stóp. Ortopeda tłumaczył, że trzeba cierpliwie czekać, że takie objawy mogą występować, a prawidłowy układ stóp i nóg kształtują się do szóstego roku życia. Rodzice więc czekali. Rok, dwa… Jednak nic się nie zmieniało. Niepokój mamy spowodował, że udała się ona z Gabrysią do prywatnego specjalisty, by wykonać komputerowe badanie nóg. Nastąpił szok. Niedowierzanie! Hipermobilość wielowarstwowa, stopy w ustawieniu sierpowatym, stawu kolanowe w ustawieniu koślawym, asymetria ułożenia miednicy oraz lordoza. Czekanie, zalecane przez lekarza, spowodowało, że Gabrysia straciła już wiele. Opóźnienie w rehabilitacji znacząco wpłynęło na jej postawę i codzienne funkcjonowanie. Jednak jest światełko w tunelu. Wszystko co zabrał czas czekania, da się naprawić ciężką pracą i kosztowną rehabilitacją.

Tylko regularna rehabilitacji jest w stanie wzmocnić mięśnie tułowia, które będą stanowić silne rusztowanie dla prawidłowej postawy oraz zredukuje skrzywienie kończyn dolnych. Ze względu na terminy konieczne było rozpoczęcie rehabilitacji prywatnie. Gabrysia zaczęła chodzić też na hiopterapię, która wspiera ją nie tylko w poprawie postawy, ale również w koordynacji ruchowej, koncentracji (a to kolejne nieprawidłowości wykryte podczas diagnozy w poradni psychologiczno-pedagogicznej). Koszty dodatkowych zajęć są ogromne (około 1000 zł miesięcznie). Gabrysia potrzebuje też stałego zaopatrzenia do pompy insulinowej i sensorów (około 400 zł miesięcznie). Nie jesteśmy w stanie samodzielnie zapewnić wszystkiego Gabrysi. Prosimy pomóżcie nam, podarujcie jej sprawność i samodzielność.

Nasz Cel 30000 zł

8.6%

Udostępnij informację o zbiórce na Facebooku

[addtoany]

OSTATNIE WPŁATY